Kasia Pszonicka
  • BLOG
  • KURS “STRATEGICZNY START”
  • PODCAST

Archiwum

  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • październik 2022
  • czerwiec 2022
  • styczeń 2022
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • luty 2021
  • marzec 2020
  • listopad 2019
  • wrzesień 2019
  • czerwiec 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • maj 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • listopad 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • maj 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • czerwiec 2016
  • luty 2016
  • grudzień 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • listopad 2014
  • sierpień 2014
  • lipiec 2014
  • czerwiec 2014
  • maj 2014
  • marzec 2014
  • luty 2014
  • styczeń 2014
  • październik 2013
  • wrzesień 2013
  • maj 2013
  • kwiecień 2013
  • październik 2012

Kategorie

  • Biuro
  • Biznes
  • Biznes mamy
  • Blogowanie
  • Cytaty
  • Dla początkujących
  • Emirackie Ciekawostki
  • Finanse
  • Lifestyle
  • Mix
  • Motywacja
  • Narzędzia
  • Nauka
  • Organizacja
  • Podcast
  • Podsumowanie
  • Pomysł na biznes
  • Strategiczny Start
  • Travel
0
116
3K
Kasia Pszonicka Kasia Pszonicka
Kasia Pszonicka
  • BLOG
  • KURS “STRATEGICZNY START”
  • PODCAST
  • Biznes
  • Biznes mamy

10 myśli o pracy z maleńkim dzieckiem na ręku #BiznesMamy

  • Kasia Pszonicka
  • 6 sierpnia 2017
  • 4 komentarze
Total
0
Shares
0
0
0
0

Zanim zostałam mamą nic z tych rzeczy nie przyszło mi do głowy. Za to kiedy podjęłam pierwsze próby by pracować jednocześnie opiekując się kilkutygodniową córką – myśli przelewały się w tekst. Może gdybym lepiej ogarniała wtedy rzeczywistość powstałyby z tego całe posty? Nie żałuję, że nie wyszło 🙂

Pierwsze tygodnie z dzieckiem to czas tak wyjątkowy, że aż nie do opisania. Z dzisiejszej perspektywy widzę, że zupełnie niepotrzebnie zaprzątałam sobie głowę innymi zadaniami. Ale każdy musi dojść do tego sam 🙂 I spędzić ten czas po swojemu.

10 myśli o pracy z maleńkim dzieckiem “na ręku”

Jedynym sposobem na realizowanie zadań przy małym dziecku jest podzielenie ich na mikro zadanka. W moim przypadku były one tak małe żebym spokojnie mogła je wykonać nawet w 10 minut – pomiędzy odłożeniem dziecka, a momentem kiedy ono zorientuje się że już nie leży na mnie…


Małe stopy są wystarczającym powodem by rzucić pracę w cholerę i nie zrobić dziś nic. W końcu jaki życiowy sukces może być większy niż one? I co możesz mieć lepszego do roboty niż je oglądać?


Dużo muszę się jeszcze nauczyć o pracy w domu z dzieckiem… Nie wiem czy komukolwiek udało się zostać w tym mistrzem.


Założę się że gdyby istniało coś takiego jak “reguła matki Pareto” to miałaby w tej kwestii zastosowanie! I brzmiałaby, następująco: mając 20% czasu możesz zrealizować 80% dotychczasowych zadań. Musisz tylko znaleźć swoją drogę do tego 🙂


Trzy priorytety dziennie to przeszłość. Brak priorytetów to zło! Optymalnym rozwiązaniem, przynajmniej w pierwszych miesiącach życia dziecka, jest moim zdaniem jeden tyci priorytet dziennie. Pozwala to iść małymi krokami do przodu i zacząć wyrabiać nową rutynę w pracy z dzieckiem na ręku.


Mając dziecko naprawdę zaczynasz szanować czas. Wolne pół godziny nabiera nowej wartości 🙂


To trochę nie na temat, ale trzeba było w ciąży ćwiczyć przysiady. Może teraz podnoszenie się z kanapy w dziwny sposób, tak by nie obudzić dziecka i odłożyć je skutecznie (by móc udać się do pracy) byłoby łatwiejsze?


Zawsze się zastanawiałam o co chodzi tym ludziom, którzy twierdzą, że im mniej masz czasu tym więcej zrobisz. Teraz już wiem!


Milej się patrzy na dziecko niż na komputer.


Po tym jak zostałam mamą zrozumiałam jak to możliwe wstawać o 5 nad ranem żeby popracować, by do 9 mieć wszystko z głowy. Po prostu po pierwszym miesiącu wstawania w nocy do dziecka jest już obojętne o której się budzisz (i w pewnym sensie ile śpisz). Okazuje się, że z małą ilością snu tez da się funkcjonować 🙂 A wolne pół godziny – czy to nad ranem, czy wieczorem – jest warte równie dużo!


Dorzucisz jakąś myśl od siebie? 🙂

Wszystkie posty z serii #BiznesMamy

Poniżej znajdziecie wszystkie posty z serii #BiznesMamy uszeregowane od najnowszego do najstarszego.

  • biznes mamy hit czy kit
    Biznes mamy – hit czy kit. Moje przemyślenia po 6 latach.7 października 2022
    Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeśli czytasz ten post to jesteś ze mną już od dłuższego czasu i wiesz, że ostatnie lata…
  • jak ogarniam pracę z dwójką dzieci - przedszkolakiem i bobasem? Biznes Mamy
    Jak ogarniam pracę z dwójką dzieci – przedszkolakiem i bobasem? #BiznesMamy28 lutego 2021
    Dostałam ostatnio to pytanie na moim Instagramie i pomyślałam, że bardzo dawno nie było wpisu z serii #BiznesMamy. Na tyle dawno,…
  • Czy #BiznesMamy jest w ogóle możliwy? Moje wrażenia po dwóch latach.4 lutego 2019
    Do refleksji na ten temat skłoniły mnie drugie urodziny mojej córki, które obchodzimy w tym tygodniu. Zadziwiająco dobrze pamiętam pierwsze posty…
  • jak pomoc mlodej mamie
    12 sposobów jak możesz pomóc młodej mamie. Poradnik dla otoczenia #BiznesMamy22 listopada 2017
    Doskonale pamiętam pierwsze dni i tygodnie po wyjściu ze szpitala po urodzeniu mojej córki! Pamiętam jak usiadłam na kanapie, otworzyłam telefon,…
  • 10 myśli o pracy z maleńkim dzieckiem na ręku #BiznesMamy6 sierpnia 2017
    Zanim zostałam mamą nic z tych rzeczy nie przyszło mi do głowy. Za to kiedy podjęłam pierwsze próby by pracować jednocześnie…
  • Modele pracy, które stosuję gdy brak mi czasu (ale tak naprawdę brak brak!)31 lipca 2017
    Odkąd zostałam mamą czas jaki mogę (i zwykle chcę) poświęcić na pracę skurczył się z rozmiarów arbuza do małego orzeszka. Chęć…
  • #BiznesMamy – Nasze pierwsze tygodnie razem!15 maja 2017
    Stało się! Minął pierwszy kwartał życia mojej córki! I też pierwszy kwartał łączenia pracy z działalnością biznesową! Jak ten czas wyglądał?…
  • Ciąża #BiznesMamy – Przetrwać, pracować i nie zwariować?6 lutego 2017
    Post ten zaczęłam pisać w zasadzie już w połowie ciąży, skończyłam jednak rzutem na taśmę na samej końcówce 9 miesiąca. Kiedy…
  • #BiznesMamy – Trudne początki27 grudnia 2016
    Na wstępie chciałabym Wam baaardzo podziękować za wszystkie gratulacje jakie spłynęły do mnie po poprzednim poście! Dziękuję ogromnie! Cieszę się też,…
  • #BiznesMamy – Historia prawdziwa26 grudnia 2016
    Kto bardziej spostrzegawczy zauważył, że po tytule można wysnuć dwa wnioski. Numer jeden – autorka postanowiła zaprosić do posta gościnnego jakąś…
5/5 - (2 głosów)
Total
0
Shares
Udostępnij 0
Pin it 0
Wyślij 0
Przeczytaj również
Czytaj post

Podsumowanie 2021 (To nie literówka) – Podcast 005

podcast biznesowa kolezanka kasia pszonicka
Czytaj post

Koleżanka z internetu – Podcast 004

biznes mamy hit czy kit
Czytaj post

Biznes mamy – hit czy kit. Moje przemyślenia po 6 latach.

prowadzenie bloga
Czytaj post

10 myśli po 10 latach prowadzenia bloga

najlepsze rzeczy jakie zrobiłam dla siebie 2021
Czytaj post

4 najlepsze rzeczy jakie zrobiłam dla siebie w 2021 r. – Podsumowanie

Kasia Pszonicka Podcast Blog
Czytaj post

3 kroki na start z własnym biznesem – Podcast 003

Subskrybuj
Login
Powiadom o
guest
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Oszczednicka
Oszczednicka
5 lat temu

– Nie porównuj się z innymi Mamami! –
Każde dziecko jest inne, każda z nas inaczej przeżywa ciążę, tzw. czwarty trymestr. Wiadomo, że Mama “książkowego” dziecka (które śpi, co 3 h budzi się na mleko, pieluchy brudzi “regularnie”) ma zupełnie inną sytaucję, niż mama tzw. “wymagającego” malucha (high need baby). I nie jest to kwestia podejścia do dziecka, tylko jego charakteru. [Sama mam takie koleżanki, które przy jednym dziecku piekły, sprzątały, czytały etc. a przy drugim nie mogły nawet “pójść do toalety”].

Dlatego jedna Mama wróci do pracy po 2-4 tygodniach, a innej zajmie to znacznie więcej 😉

0
Odpowiedz
Kasia Pszonicka
Kasia Pszonicka
5 lat temu
Reply to  Oszczednicka

Oj zdecydowanie! Naprawdę nie ma sensu się porównywać – u nas każdy dzień od siebie się różni, dziś sama ze sobą wczoraj się nie mogę porównać, a co dopiero z kimś. Wszystkie jesteśmy inne i naprawdę nie ma sensu porównywać ani siebie ani dzieci 🙂

0
Odpowiedz
Oszczednicka
Oszczednicka
5 lat temu
Reply to  Kasia Pszonicka

Chociaż to nie jest takie łatwe 😉 Jak się widzi te wszystkie “success stories” o Mamach, które zbudowały imperium na macierzyńskim ;P Ogląda instagrama, albo czyta niektóre komentarze na biznesowych grupach wsparcia na fejsie ;P

0
Odpowiedz
Dagmara Sen
Dagmara Sen
5 lat temu

Przedostatnia myśl – uwielbiam. To takie proste, prawda? 🙂

0
Odpowiedz
Hej, hej! Wróciłam, tym razem w formie podcastu! W tym odcinku witam się z Wami po długiej przerwie i trochę opowiadam co u mnie. Przedstawiam Wam jaką mam koncepcję na kolejne odcinki i pytam czy odbieracie biznesową wiedzę na Instagramie i platformach jemu podobnych, podobnie jak ja. 58 2
W biznesie rekomendacje to złoto! Zawsze zachęcam, żeby o nie prosić, ale też, żeby je dawać innym. Zwłaszcza tym, którzy realnie nam pomogli.​​​​​​​​ 32 1
Kolejny post z cyklu: AFIRMACJA! Alternatywnie możesz nazwać ją mantrą :) Dla mnie to jest po prostu zdanie, przypominające o czymś ważnym, które warto sobie zapamiętać i najlepiej często przypominać.​​​​​​​​ 70 0
Mam dla Ciebie nowość, o której do tej pory wiedzieli tylko subskrybenci mojego newslettera. Lepiej usiądź, zanim dalej przeczytasz. Siedzisz? Świetnie! Uwaga…​​​​​​​​ 38 0
Myślisz czasem o swoim ciele w kontekście Twojego zasobu? Zobacz: niewiele osiągniesz, jeśli będzie ono w kiepskiej formie! 74 4
Dla przypomnienia! Co zaczniesz liczyć od nowego roku? :)​​​​​​​​ 51 1

Input your search keywords and press Enter.

wpDiscuz